Archiwum grudzień 2004


gru 22 2004 wyznanie dwudzieste siudme
Komentarze: 3

Kartka Swiateczna...


Z okazji zblizajacych sie Swiat Bozego Narodzenia zycze Ci szczescia. Niech kazdy Twoj zamierzony cel zostanie osagniety. Zeby Twoje serce nie czulo tego co moje. Niech nadchodzacy nowy rok przyniesie Ci tyle radosci ile tylko sobie zapragniesz. Bys mogl godnie isc srodkiem sciezki ktora wyznaczylo Ci zycie.

passionate : :
gru 15 2004 wyznanie dwudzieste szóste
Komentarze: 7

Fuck... Nawet nie wiesz jak za Toba tesknie... Nie unosze sie, nie rzucam o sciane roznymi przedmiotami, ale tesknie, tesknie, tesknie... Nie wiem czy wogole o mnie pamietasz... Nie wiem czy wogole wiesz ze jeszcze istnieje...

To nasze spotkanie w pazdzierniku bylo ostatnim... prawie podjelam decyzja... Nie chce Cie wiecej widziec, za bardzo boli...

Chce wyrzucic to zdiecie, ktore od roku stoi nad lozkiem... Nie potrafie...

Jestem z kims, ale nie z milosci... Sprawdzam sama siebie, czy potrafie wyzwolic sie z mysli o Tobie... Nie potrafie...No coz, takie jest zycie, taki moj los... On ujzawszy Ciebie i mnie w tulonych spytal "kto to?" odpowiedzialam prawie przez lzy..."Moj kuzyn..." Czyz  nie wszyscy nam mowili, ze wygladamy razem jak rodzenstwo, ze jestesmy idealnie dopasowani...

passionate : :
gru 08 2004 wyznanie dwudzieste piate
Komentarze: 6

Tomeczku...
Lezac niedawno rano w lozku przypomnial mi sie nasz pierwszy uscisk... pamietasz pierwsza rozmowe gdy bylismy sami? Pytales sie czy umiem robic jajecznice, taka podsmarzona na boczku i cebuli... Mowiles, ze nie mozesz sie doczekac kiedy po cudownie spedzonej razem nocy obudze Cie delikatnie i do lozka przyniose taka jajecznice...

Jajecznica... zwykly posilek a tyle przez niego lez...

passionate : :
gru 04 2004 wyznanie dwudzieste czwarte
Komentarze: 7

Myslales, ze mozesz sie bawic mna jak marionetka... Teraz wiesz ze nie mozesz! Jestem pania swojego losu, swojego zycia, swojego serca. I nawet w chwilach calwkowitego oddalenia od Ciebie, gdy zapominam o Twoim istnieniu i Ty sie wtedy pojawiasz juz nie placze... I wiesz? Nawt bol juz jest mniejszy.. Rana w sercu przestala sie poglebiac... teraz bedzie sie goic. I marze tylko o tym by pokochac kogos bardziej od Ciebie, bys nie mial tej satysfakcji, ze potrafiles byc jedyny! Byles jedyny, ale bedzie i ktos kto tez nim bedzie! Ale narazie... tak bardzo Cie kocham :(

passionate : :