Archiwum maj 2005


maj 30 2005 wyznanie trzydziestetrzecie
Komentarze: 1

 Wiem, ze bardzo dawni nie pisalam do Ciebie... Moze dlatego, ze nie chcialam, ze nie odczuwalam takiej potrzeby... Pozostales dla mnie juz tylko wspomnieniem... Chwila w moim zyciu, momentem... Teraz gdy mam Jego jestes nieobecny. Teraz widze jak mylilam sie w odczytywaniu mojego serca. Teraz widze ta roznice gdy jestem z Nim a gdy bylam z Toba. To calkiem inne uczucie. Tutaj nawet gdy leca mi lzy z Jego powodu, moje serce czuje takie dziwne cieplo. Gdy byles Ty nie bylo ciepla. On wyleczyl rany zadane przez Ciebie. On jest... Ty odeszles w zapomnienie. I ciesze sie... Ciesze sie, ze potrailam pokachac, ze poznalam co to za uczucie... Teraz moge smialo spojrzec Ci w oczy... I smiesza mnie wspomnienia po Tobie... Kochalam? nie... ale chcialam w to wierzyc. Teraz Kocham i jestem szczesliwa. Ostatnio pisalam Ci ze caly dzien czekalam na zyczenia w mom dniu... Doczekalam sie... Kolejny raz udowodnil jak bardzo mnie kocha... udowodnil to czego Ty nie potrafiles...

passionate : :