gru 08 2004

wyznanie dwudzieste piate


Komentarze: 6

Tomeczku...
Lezac niedawno rano w lozku przypomnial mi sie nasz pierwszy uscisk... pamietasz pierwsza rozmowe gdy bylismy sami? Pytales sie czy umiem robic jajecznice, taka podsmarzona na boczku i cebuli... Mowiles, ze nie mozesz sie doczekac kiedy po cudownie spedzonej razem nocy obudze Cie delikatnie i do lozka przyniose taka jajecznice...

Jajecznica... zwykly posilek a tyle przez niego lez...

passionate : :
Zwariowanyaniołek
12 grudnia 2004, 16:33
no własnie..kazda rzecz przywołuje wspomnienia...i wywołuje łzy... =(
11 grudnia 2004, 21:47
Wspomniania... tak to one... Albo nas trzymaja przy zyciu albo rzucaja w odchłan rozpaczy...
11 grudnia 2004, 15:18
Czesto nawet najmniejsza i najbardziej błaha rzecz moze wywołac łzy..:/ 3maj sie :*
kaisaa
11 grudnia 2004, 12:20
właśnie.
kamciarka
08 grudnia 2004, 19:28
smutne.. :(:( tuule..
lifesucks
08 grudnia 2004, 18:51
wspomnienia.. tak piekne a tak bolesne :(

Dodaj komentarz